-
Zaawansowany Użytkownik
Wiec dla potomnych.
Po pierwsze wylaczylem gaz, zresetowalem adaptacje i auto na zimnym odzylo, zle wyregulowany gaz.. Podziekowania dla Seba za kilkukrotne nakierowanie mnie w tym kierunku mimo mojego uporu, iz gaz byl regulowany niedawno ;).. Uboga mieszanka gazu sprawila, ze mapa benzyny nie wiem jak to fachowo powiedziec, zalewalo benzyna przez co bylo czuc ja z tylu auta jak na CPN. Objaw minal. Na zimnym przy przygazowaniu do 2.5-3tys obrotow ( bez szalenstw ) silnik ladnie sie wkreca - juz nie daje benzyna.
Zakupilem kable i z pomoca Adriana z forum na dniach sam sobie wyreguluje gazik.
Dzisiaj wymienilem regulator cisnienia paliwa. Auto odzylo! Nawet moja szarpiaca skrzynia dzisiaj zmieniala biegi jak po masle - jeszcze tylko na dniach wymienie olej i mam nadzieje bedzie malina. Auto na zimnym nie falowalo ( zobaczymy jak bedzie jutro po nocce ).
Jedyny problem to taki, ze obrotow mam powiedzmy 720, zamiast 750 jak to jest zwykle. Dla mnie jako pasjonata jest to odczuwalne i denerwujace. Lekko telepie w srodku na jalowym, aczkolwiek wystarczy 1mm wcisnac gaz obroty wchodza na 800 ( 750 nie udalo mi sie dac noga nie taka latwa sprawa ;p ) i juz silniczek chodzi jak maselko i w srodku ledwo czuc, ze auto odpalone. Jest to dla mnie pewien dyskomfort jak naprzyklad stoje na swiatlach i czuc lekkie telepanie, ale nie sadze, ze w 20 letnim silniku wyeliminuje ten problem. Nie wiem co moze byc do wymiany, aby ten problem wyeliminowac. Moze poduchy silnika?
( Prosze admina/moda o skasowanie poprzedniego posta ).
P.S. Co do zapachu benzyny w oleju ( zalewany przez zla mape oraz zle dzialajacy regulator cisnienia ) postaram sie odpisac czy benzyna zniknie z oleju, ewentualnie po wymianie czy bedzie jeszcze smierdziec - ale mysle, ze nie gdyz problem zostal wyeliminowany ^^
Pozdro
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum