U mnie też prawidłowo, ale powiem że sam w międzyczasie sobie dostrajałem.
Może Ci się gałka-wskaźnik obróciła i źle diodki świecą (takie łopatologiczne tarowanie wskaźnika).
jak masz wyjeżdżone troche gazu, zdejmij osłonę z pleksi wskaźnika, następnie obróć go lekko (przy włączonym i świecących diodach) bodajże przeciwnie do kierunku zegarka i poatrz czy Ci gaśnie część diodek.
Jak wyczujesz ustawianie to zatankuj i ustaw właściwy punkt poziomu wyczuwjąc moment gaśnięcia/zapalania ostatniej diody - zajmie to ok. 20sek. POWODZENIA
P.S.
w razie "strachu" podjedź do mnie do Krk, to Ci od ręki z uśmiechem zrobię