Miałem taki sam problem ostatnio w e60. Kable w wiązce od klapy bagażnika przy zgięciu przy zawiasie były połamane i robiły zwarcie. Może to jakiś trop... Pozdro.
Miałem taki sam problem ostatnio w e60. Kable w wiązce od klapy bagażnika przy zgięciu przy zawiasie były połamane i robiły zwarcie. Może to jakiś trop... Pozdro.
Też mam Futurę (wcześniej też) nową -nie mam powodów narzekać ;)
Co prawda ostatnio przez pracę w delegacji autko stoi z racji przeprowadzki teraz na dworze ,więc na tych mrozach aku podupada na kondycji / mam też kostkę stacyjki do wymiany i może to jest powodem jego słabszego naładowania ;) Wcześniej gdy stała w garażu- zero problemów . Sprawdzali mi ładowanie-wszystko w porządku .
Jeden z moich przedmówców troszkę mnie natchnął (żarówka w bagażniku ) - jak kupiłem swą 7er jedna była wyciągnięta - muszę oblukać;)
w bagażniku, dwa pierwsze (najbliższe szybie), ale nie pamiętam numerów. Na rozpisce przy akumulatorze jest napisane. Jeden jest od ogrzewania zewnętrznego a drugi od dodatkowej wentylacji (albo jakoś tak). Reszta działa bez nich. Natomiast akumulator to naładuj porządnie przez parę czy paręnaście godzin w domu jednak, bo tak długo nie pożyje...
Jeżeli auto się usypia, to nie ważne co jest włączone się wyłączy!
Dla tego ważną informacją jest jak szybko pada akumulator. Fakt, że jest nowy nie daje 100% gwarancji, że dobry. Jeżeli kolega spogląda do auta i nie wybudza się ono cały czas to jest niemożliwością aby coś pożarło akumulator w jedną noc. Po prostu jest strzelony i tyle.
Ostatnio edytowane przez BOSS ; 10-03-2011 o 19:50
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
wlasnie AKU rozladowuje sie czasem po 3 dniach a czasem miesiac spokoj..... lampki w bagazniku i schowku sie wylaczaja .... akumulator laduje pradem 2A zawsze okolo 40h mam pytanie czy moge wpiac zwykly miernik jako amperomierz i przekrecic na nim stacyjke na zaplon... nie zhajczy mi go??? mam juz 3 akumulator dzieje ciagle to samo raz trzyma dlugo raz kilka dni i koniec... mam wrazenie ze za kazdym razem jak odpinam aku w celu pomiaru poboru jakis modul sie resetuje i pozniej ladnie sie usypia.... chcialbym wlaczyc zaplon zasymulowac prace calego samochodu io pozniej kilka razy spradzic pobor moze wtedy cos sie pokaze..... na wentylatorze tym z przdu od klimy sa slady naprawy wiec moze juz kiedys szfankowal ale to raczej diody byly wymienione bo juz slyszalem o takim problemie... moja stacyjka jesli nie wsadzi sie kluczyka do konca potrafi obracac sie w kolko... nie wiem czy to dobrze ... ale kostka stacyjki nie wskazuje na usterke bo juz gdzies widzialem jakie cyrki dzieja sie wtedy kiedy kostka stacyjki nie dziala...tak czy siak mam kostke w razie co i mam tez modul komfortu czy inaczej IBUS jak by bylo trzeba.... ale moim zdaniem to cos innego...
AHA dodam ze aku nie pada nigdy do konca..... poprostu auto nie odpala pewnie gdybym zostawil go dluzej to padlo by calkiem... ale to juz 3 aku z czego 2 calkiem nowe
Ostatnio edytowane przez BOSS ; 10-03-2011 o 19:52
...Pełny Serwis AUTOKLIMATYZACJI....
Ja bym nie włączał zapłonu z wpiętym amperomierzem bo spali bezpiecznik w mierniku. Ja zakładam normalnie klemę, przychodzę za kilkanaście minut i podpinam jeden przewód z miernika do masy samochodu, drugi dotykam do bieguna ujemnego akumulatora w samym środku i powoli unoszę klemę minusową do góry tak aby klema była uniesiona nie dotykając akumulatora a przewód od miernika cały czas dotykał akumulatora. W ten sposób można mierzyć prąd po dowolnym czasie od zgaszenia auta i nic się nie kasuje bo obwód cały czas jest.
Co do akumulatorów wapniowych takich jak futura. Bardzo one nie lubią być rozładowywanie do końca. Jedno mocne rozładowanie może je uszkodzić nieodwracalnie. Je się też ładuje podwyższonym napięciem a ładowanie je dwoma amperami długo nie przyniesie efektu bo jest wtedy za niskie napięcie podczas ładowania. To są dobre akumulatory ale napięcie ładowania musi być koło 14v nie mniej. Uszkadzają się od za niskiego napięcia ładowania. Duży akumulator potrzebuje dużego prądu ładowania. Najlepiej ładować akumulator prądem ok 10 amper jak ma pojemność 100Ah przez 10 godzin. 7 amper prądu ładowania przy pojemności 70Ah przez 10 godzin. Przeładowanie jest szkodliwe. Temperatura akumulatora musi być pokojowa, nie podwyższona. Jak się grzeje to trzeba zmniejszyć nieco prąd ładowania. Jak akumulator po krótkim czasie nie chce brać prądu to znaczy że już jest niesprawny albo naładowany.
Ostatnio edytowane przez seban123 ; 23-02-2011 o 15:36
problem rozwiazany modul radia mial zwarcie..... teraz jest ok:)
...Pełny Serwis AUTOKLIMATYZACJI....
A wiadomo jak udało się odszukać przyczynę? Mierzyłeś przecież prąd i było 0,03A - to jakieś "zwarcie widmo" że nie ujawniało się od razu?
Problemy z aku to dość częsty problem -- właśnie opracowuję rozłącznik, który powodowałby odpięcie masy, jeśli napięcie spadnie poniżej 12,2V gdy kluczyk jest wyjęty i uruchamiał buzzer, gdy napięcie spada poniżej 12,2V a kluczyk jest w pozycji ACC lub na zapłonie i nie kręci rozrusznik.
Raz zdarzyło mi się słuchać radia i wyczerpać aku - rozłącznik załatwi sprawę.
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton
Ciekawy pomysł niepowiem wielu napewno się przyda jednak zawyżył bym granice do 12,5V może nawet wyżej ciutke aby mieć 100% pewność że samochód odpali
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!