Hmm a dlaczego rzadko wymienia na nowe ? Nie rozumiem , a jak opony sa stare i juz zajechane jak sandaly pasterza to tez jezdzi na felgach ? Nie wiem z kad to podejscie ze katalizator to takie zbedne pudelko i mozna je wyciac albo zastapic oboetnie czym wedle wlasne wygody .
P.s jesli kogos nie stac na nowe oryginalne katalizatory mozna kupic nie oryginalne zamienniki uniwersalne . Sprawdzaja sie bardzo dobrze ...
a jak ktoś nie lubi tej ekologicznej paplaniny, darmozjadów z greenpeace przypinających się do drzew to może wycinać? :)
'59 GAZ 21 | '66 W108 5.6 | '69 W108 280SEL | '72 BA3 2101 1200s | '74 BMW E3 2500 | '76 BA3 2103 1.8iSk | '76 BMW E12 535i | '79 GAZ 24 | '89 Volvo 740 2.3 GLE | '89 BMW E32 750i | '96 Volvo 960 3.0
koNik_N to nie jest kwestia lubienia albo nie lubienia . To jest kwestia twojego uswiadomienia na temat otoczenia w jakim zyjesz , pewnie smieci tez nie sortujesz ? . Przepraszam z gory za te dywagacje na temat : Ekologi
Tak właśnie robie i ostatnio wylałem cały olej z silnika skrzyni i płyn chłodniczy na trawe katalizator też mi nie jest potrzebny chyba że by kosztowały 2 złote i by nie zmniejszały mocy to bym założył głupie jest porównanie opon do kata bo opony dają bezpieczeństwo a katalizator nic pozatym że kosztuje
Przez całe lata od kiedy wynaleziono samochody nie zanieczyściły środowiska nawet w 1% tak jak to zrobił np czarnobyl po wybuchu tak samo fabryki ciepłownie i inne kominy wywalają tyle zanieczyszczeń że głowa mała mając katalizator w samochodzie to środowisko nawet tego nie poczuje tym mu nie pomożesz.
Tak samo motocykle uznaje tylko Dwusuwy dlatego że spalają równo olej z paliwem zawsze robie mocniejszą mieszanke olejową bo dbam o silnik żeby miał dobre smarowanie a nie o środowisko.Bo to co ten motorek zakopci to jest i tak nic.Ludzie gorzej skażają i zanieczyszczają środowisko rzeczami dużo poważniejszymi i groźniejszymi niż samochody bez katów
Do do płynów ustrojowych mojego auta wylanych na trawe to żartowałem chciałem cie zezłościć
Ostatnio edytowane przez ManiacDrifting ; 19-02-2011 o 11:48
Jednak Diesle są dopuszczone do produkcji które mają wiekszą emisje spalin niż nawet benzyna bez katalizatora.Ale motoryzacja to kropla w morzu -dosłownie! W porównaniu do przemysłu. Masz racje ,że katalizator ma aspekt ekologiczny i działa na jej korzyść ale tylko sprawny.Mało kto ma przebieg poniżej 200 tyś w serii 7 u nas na forum.. Jeśli ktoś w dowodzie rejestracyjnym nie ma oznaczenia KAT to nie zrobi nic nielegalnego. Jeździ tyle starych JELCZÓW które wprowadzają do atmosfery tyle CO2 dlaczego tym się nikt nie zainteresuje ? Bo to kropla w morzu .
Technics nie wiem czy wiesz ,że duża namiastka ludzi zużytego oleju silnikowego dodaje do pieców grzewczych mieszając go z trocinami węglem i drewnem i argument o którym mówisz tu mógłby mieć poparcie natomiast jeśli i chodzi o KAT w aucie z benzynowym silnikiem to mało to przemawia do mnie.
Ostatnio edytowane przez Z00FY ; 19-02-2011 o 11:59
KaczyDJ mnie nie zezloscisz , a raczej siebie pograzysz . Mnie nie interesuje to ile szkodliwych substancji do atmosfery wydziela jakas elektrowania , bo nie ja jestem od tego zeby to wiedziec . Mnie interesuje to jak ja sie zachowuje i to w jakim stopniu ja zanieczyszczam srodowisko .
Pozatym w normalnym kraju twoje auto bez katalizatorow nie bylo by dopuszczone do jazdy .
Co racja to racja. tez uznaję tylko dwósuwy:) pochwalę się ze mam ich całe trzy. Mz trophy ES250/2 Mz etz 250 i wsk 125:) wszystko doprowadzone własnoręcznie do ideału i na żółtych blaszkach:) (jesli ktos ma na sprzedaż okazjonalnie iże wfm mz i inne takie +30 to chetnie odkupię) a co do ekologii.... Hm. Mój przyszły teść jest leśniczym, i tyle już drzew nasadziłem ze nasze wszystkie e32 przez całe zycie swoje nie uśnierciły spalinami 5% z tego:) :yu:
Kolego mój wujek ma MZ 250 sprzedał by niedrogo ale ETZ chyba za młoda nie? :D
Ciesze sie że twoje by było mało którym autem wjedziesz w zieloną strefe np w niemczech
Nie wiem technics chyba jesteś schynięty bo normalny człowiek by tak nie płakał o brak katalizatora.
Ja mam 89 brak wzmianki o KAT w dowodzie więc moja bema wkońcu może oddychać i ma do tego prawo.
Ostatnio edytowane przez ManiacDrifting ; 19-02-2011 o 14:00
KaczyDJ twoja bema moze i oddycha gorzej z toba bo wdychasz to co ona wydycha .
Dla mnie nie ma lepszego zapachu niż spaliny Gdybym mógł nimi zawsze oddychać i zeby to się źle na mnie nie odbiło to na pewno bym to robił. :D
Aj Techniks tak na poważnie codziennie zjadamy chemie codziennie przechodzą przez nas różne fale zanieczyszczone powietrze woda i żywność Z nami wszystkimi jest źle nie ma sie co tym przejmować bo my nie mamy już na to wpływu.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem