Cytat Zamieszczone przez bogdanbruzda Zobacz posta
Witam.
Zapomniałem napisać o najważniejszej rzeczy która powoduje że unikam malowania proszkowego starych felg bmw jak ognia; a mianowicie odlewy bmw mają pod powierzchnią niewielkie pęcherzyki powietrza i przy obróbce fabrycznej i późniejszym użytkowaniu „na zimno” to nie przeszkadza, lecz przy wygrzewaniu proszku zwiększa się w nich ciśnienie i „eksplodują” tworząc na pomalowanej powierzchni jakby malutkie „zaokrąglone kratery”. I jest tego miejscami bardzo dużo, wiem bo mam takie „aluminiowe zimówki” po renowacji; jak będę mieć siłę, to odkręcę koło i zdjęcie zapodam (trochę mi się nie chce, bo przeziębiony jestem).
Wracając do tematu „na mokro”, bardzo dziękuję za fachową opinię; też uważam że zrobić to dobrze, nie będzie łatwo. Dlatego rozważam kolejność malowania etapami: na pierwszy ogień same szprychy (malowanie z dwóch stron) i ewentualnie zewnątrz felgi do ranta; etap drugi środek felgi bez szprych do drugiego ranta, a jeżeli dobrze by szło, to też wewnątrz (tam gdzie opona); ewentualny etap trzeci, wewnątrz tam gdzie opona.
Przedstawione zdjęcia malowania na mokro nie całkiem oddają widok w „realu”; dwie felgi bo tym malowaniu to może jakoś bym zdzierżył, ale dwie mnie wkurzają, „przy dobrym” kącie patrzenia, z daleka widać niedopylenia na szprychach.
A przy takim uważam „kultowym” samochodzie, raczej nie przystoi; wyrzucić mi je szkoda, bo są proste jak z fabryki, a sporo nerwów, jak też i środków finansowych na ich renowacje już zużyłem; dlatego jeszcze szukam kogoś dla kogo „przerób” malowania w m2 nie jest najważniejszy i ma rozsądne ceny.
Jak się całkiem wkurzę, to gdy zrobi się ciepło, sam się wezmę za ich malowanie i wtedy będę już wiedział, czy da się dobrze pomalować na mokro szprychowane felgi :-).
przepraszam, że tak długo ględzę.
To niestety cie rozczaruje bo nie zrobisz tego tak jak byś chciał takim sposobem jak chcesz to robic...
Te felgi maja bardzo "głębokie" szprychy a do tego jest ich od chu** jak byś chciał z każdego kąta je pomalować bezbarwnym zeby nie było niedopyleń to z wierzcha szprychy zacznie ci sie lac...
Jak bede miał pózniej chwile to zrobie zdjęcie i pakaże ci jak wyszły alusy które robiłem. I niestety jakby ten gość tak szukał na tej feldze niedociągnięć to niestety ale by je znalazł...(kolor złoty)