No więc tak jak Irek powiedział, byłem na krótkim leczeniu psychiatrycznym i znów racjonalnie myślę

Jednak lamp tyu clear, koloru cameleon i chromowanych felg niestety nie będzie

A tak na poważnie...

Głównym powodem malowania auta była wymiana drzwi. Po pierwsze nie były jak się patrzyło na nich pod kątem a po drugie jak były malowane w 2011r była masa rdzy która była "zalepiona" aby tylko pojechać na zlot w Chotowej. Drzwi wiedziałem że mam kiepskie ale po ich ściągnięciu i ostrym dłubaniu pojawił się oto taki widok który przerósł moje oczekiwania :



Reszty już nie chciało mi się dłubać bo i tak idą na złom a chciałem tylko to uwiecznić jednym zdjęciem. Drzwi które kupiłem są kompletnie wolne od rdzy

Tutaj fotka przed malowaniem :



Dodam że podłoga były w stanie dobrym. Jedna dziurka się pojawiła jednak jest to wszystko już zrobione i zabezpieczone.

Prace żeby przygotować auto do malowania trwały ok 1,5miesiąca i dodam że niebyła przy tym używana żadna szpachla itp. Całość została przycięta tak aby pod kątem wykluczyć nierówności itp.

Efekty będzie dopiero widać po polerce i "przycięciu" bezbarwnego ale tak na szybko zrobiłem kilka fotek :









Bardzo długo myślałem nad zmianą lakieru na granitsilber który wychodził w późniejszych latach produkcji. Jednak po wielu godzinach zastanowienia doszedłem do wniosku że jednak będzie podstawa czyli wszystkim dobrze znany lachsilber 203.

Oprócz tego wpadło gwintowane zawieszenie,atermiki i ori lampy black hella. Być może że dziś będzie jeszcze soft close. We wnętrzu zmieniły się boczki,schowki i tunel w skórze oraz doszła el roleta.

Ogólnie teraz bardzo słabo stoję z czasem żeby to wszystko zacząć składać ale może do końca wakacji jakoś się wyjedzie.