Witam. Ostatnio zaobserwowałem dziwne zjawisko , nie wiem możliwe że to normalne ale wole się upewnić. Na zewnątrz panuje zimne powietrze, temp podczas jazdy oczywiście b. spokojnej idzie na 1/4 skali i tak sobie tam stoi-oczywiście po dostaniu się do miasta idzie idealnie na połowę ale już po wyjechaniu za miasto opada do skali 1/4. Ogólnie autem nigdy zimą nie jeździłem tyle co teraz dlatego dopiero teraz zauważyłem że tak się dzieje.Normalne czy nie?