Witam zauważyłem dzisiaj kiedy odpalałem auto że dość mocno poszedł niebieski dym z wydechów, nie było to pierwszy raz ale dzieje się to zawsze kiedy trochę przegonie auto i po chwili wyłączam silnik po ok 1 h odpalam go ponownie i zakopci mocno na niebiesko, kiedy jeździ się normalnie to po ponownym odpaleniu nie wydobywa się żaden dym. Cała góra silnika była robiona do tego nowa odma, nie wiem ale ja mam obawy co do pierścieni, kompresja przed remontem góry od 11.5 na 2 cylindrach przez 12.5 na większości i na 2 13 na zimnym silniku niestety wiem że powinno się robić na ciepłym, przez 5000 km ubyło 1l oleju ale mam lekki wyciek w o ringów przy łapie od węży olejowych i puścił mi o-ring przy zakrętce filtra oleju i wypluło wtedy z 200 ml oleju , ogólnie silnik ma moc ale mam problem z telepaniem.