Płyn wycieka z otworów na styku skrzyni i silnika.

Wyciek zdarzył się podczas przyspieszania - dużo płynu poszło, dosłownie zasłona dymna za mną. Zacząłem hamować, to chmura pokazała się z przodu auta. Pod machą mokro - wiatrak rozrzucił płyn.
Okazało się, że puściła uszczelka pod pokrywą między głowicami -- z tyłu po bokach są dwa małe odpływy i dlatego wycieka na styku silnika i skrzyni.

I teraz pytanie -- skoro już mam zdjęty dolot, to może coś jeszcze profilaktycznie wymienić?