wiesz co...jutro bede musial jechac, ale to kawalek jest...150km w jedną stronę. Mam dane właściciela i dane kolesia z komisu ale nie mam numerów telefonów (oprócz jednego z komisu, który jest od 5 dni chwilowo nieosiągalny).


Wyglada to tak ze zamieniłem się z nim wlaściwie na drodze. Głupio zrobilem..ale umowy mielismy doslac pocztą. Wypisalem 4 umowy, na niego a on powiedzial ze wypisze mi jeszcze jedną na tego prywatnego wlasciciela bo to jego kumpel i będzie mniej formalności. Niestety okazało się, że ten prywatny wlasciciel sprzedal samochod jemu i to zglosil do urzędu, więc moja umowa jest nieważna.

Jeżeli ktoś to zrozumial co napisalem to gratulacje:) hehe... chyba będę musiał tam jutro jechac;/