wczoraj o godzinie 15.57, na wysokosci lotniska w goleniowie zabrano mi dowód jak to powiedział polcjant "no wkoncu Pana mamy", widzialem ze stoja wiec specjalnie zwolnilem do 90km/n, przejechalem koło nich ale za chwile widze fajery z tyłu zatrzymuje sie na poboczu i policjant zaczyna sobie chodzic wokół samochodu....szuka szuka szuka, i wkoncu mowi prosze właczyc swiatla milania no to wlaczam i on z radosnym usmiechem mowi haa zatrzymujemy dowód!!

ja mowie ku**** czemu?
a juz mowie.....wynalazł ze na moim kloszu, orginalnym BOSCH'U nie ma jakiejs literki DC a sa jakies tam inne, i to swiatło to podroba, jest dołozony ksenon ala HID niby i duoa dupa, to ja mu mowie

haa to sie dobrze sklada bo jade akurat z wyceny szkody w pzu i mam rozkodowany VIN pojazdu tak jak to w PZU robia, pokazuje mu i mowi ze musiali sie pomylic bo to zwykle lampa halogenowa

no to ja na to ze czlowieku....jest spryskiwacz, samo poziomowanie które sprawdzał debil lewarkiem, po chwili pomyslał i mowi,

"ale według mnie to xenon hid, i ta lampa nie jest przystosowana do swiateł samowyladowczych!!!" i kutas zabrał mi dowod z takiego powodu.....

wiec ja pojechalem do znajomych ktorzy maja e38, i porownalem klosze ich z moimi i sa identyczne te same oznaczenia itd

jakie widzicie rozwiazanie tego problemu?

czy moze jest inne miejsce niz szkło reflektora gdzie jest widoczna chomologacja na ksenon ta ich smieszna DC czy cos