Witaj. U mnie jeden katalizator brzęczał, więc zostały wycięte obydwa. W ich miejsce wstawiłem strumienice, które wyglądają jak katalizatory. Efekt jest super, może jest odrobinę głośniej na wysokich obrotach (powyżej 4,5 tyś obr) ale przynajmniej słychać typowy gang V8 ;) Zauważyłem że auto zaczęło palic około 1 litra mniej. W serwisie zajmujących się tłumikami wstawiłem strumienice a wycięte katy kupili ode mnie za 500 zł. Dwie dobre strumienice kosztowały z robocizną 700 zł, czyli za 200 zł miałem problem katów z głowy. Polecam, tym bardziej że mój kolega który też jeździ e38 4.0 V8 zrobił to samo i również jest bardzo zadowolony. Poza tym katalizatory przy przebiegu 200 tyś już nie są sprawne. Pozdrawiam