witam
wiem ze było milion tematów o tym problemie, ale rece mi opadaja tak wiec..:
-zaczeła sie telepawka kierki miedzy 80-100km/h, ale ono raz bylo raz nie, wiec postanowilem zobaczyć w zawieszenie, okazało sie ze stablizatory i dolne wachacze te bananaowe maja straszne luzy, wiec kupiłem nowe całe kompletne lemfordera, jedna koncówka drąża tez miała leciutki luz to wymieniłem 2x także lemfordera, zawieszenie było sprawdzane na kanale(zeby sie nie napręzyło) jak i na podnosniku, wiecej chocby minimalnych luzów nie ma,
-nic nie puka i nic nie stuka ale dalej drzy ale teraz to juz mocno kierownica ale tylko w tych predkosciach
-ustawiłem geometrie, zbieżność wyważyłem zreszta i tak proste koła a problem pozostał,
-prosze was o pomoc!!
-przy hamowaniu tez drży ale tylko gdy auto wpada w te wibracja, przy mocniejszym nacisnieciu hamulca, wszystko ustaje, az nagle za 100-200 metrów znow zaczyna drzeć,)tarcze wymienione 3 miesiące temu
-koła przekładałem i zakładałem jednego 2 znajomego bo myślałem ze sa minimalnie krzywe, ale nic, koła wszystkie są z serii "zimowe" i kazde oryginalne, wiec nie ma mowy o jakichś złych pierścieniach czy cos
-