Witam jakies 3 dni temu zauwazylem ze alternator zaczal mniej ladowac... na wolnych obrotach wlaczone radio i dmuchawa ładuje 13V gdy wlacze swiatla spada do 12,8V czasem nawet 12,6 mignie..jak dodam gazu to maxymalne ladowanie to 14,2 ale ciagle skacze od 13,9 do 14,2 niema stalego ladowania... po odpaleniu wzbudza sie okolo 5s do napiecia 13V. kiedys jak dodalem gazu ladowal 14,4 i nie wachalo sie to, natomiast na wolnych kiedys przy wlaczonych swiatlach ladowal 13,3V tez wydaje mi sie to malo,.... czy te ladowania to norma czy nie? akumulator nowy( centra futura 100Ah) ma moze pol roku a kupilem go 3 tyg temu i sie rozladowal ... ten alternator sprawdzal fachowiec na stole mowil ze dobry ale wlasciwie na wolnych ladowal 13,3V..
pytanie czy slaby aku mogl powodowac spadek napiecia ladowania i dlugie wzbudzanie ???
czy to poprostu cos z alternatorem nie tak i auto pobieralo prad z aku lub tez alternator dostal zwarcia i rozladowal aku?? chodzi o to czy szukac przyczyny rozladowania aku w alternatorze (ktory kilka dni temu zaczal slabiej ladowac)..
czy szukac gdzies poboru ktory roladowal aku i przez to alternator slabo ladowal?