No właśnie mnie też trochę przeraża v12...
No właśnie mnie też trochę przeraża v12...
...z pasji do samochodów, z miłości do BMW...
Szacun dla SammyMax'a, że ma jaja i nie obraża się na "krytykę" tylko wyjaśnia niejasności :victory:
Jakiś czas temu to auto było wystawione za dużo wyższą kwotę dzwoniłem do klienta i pytałem jak długo ją ma i czy np nie był robiony motor. Usłyszałem że nie wszystko oryginał itp. nie zbyt miły sprzedający. A pytałem bo kojarzyłem ją z allegro z przed jakiś 2-3 lat jak była wystawiona z padniętym motorem za kwotę ok 3 tyś złoty, auto dość posiada dość charakterystyczny kolor i zapamiętałem początek rejestracji a na dodatek teraz Tuczki wrzucił link. Sprzedający chyba nie wie gdzie co pisze i co komu mówi, pytałem go o zamianę mówił że ma inne auto i zamiana nie wchodzi w grę. Warto się zastanowić nad tym autem i wszystko dokładnie sprawdzić.
Pisał poprzedni właściciel że "uratował" auto, bo bardzo długo stało po jakiejś tam usterce.
Robiłem do niego przymiarki ileś tam sezonów temu, sprzedawca przed Łukaszem nie do końca wiedział co z tym robić, główną przyczyną bolączek był gaz na śrube.
Czarne e32 w benzynie!
przymierzałem się do tego autka już jakiś czas temu.. z tamtym właścielem (nie wiem czy tym samym) rozmawiałem mówił ,że kupił je i odratował bo było tego warte, ktoś instalował lpg i coś skopał gość wyrzucił lpg, zmienił wiązkę (?) silnika bodajże i auto jak nowe, zarzekał się ,że auto bezwypadkowe, porobił parę rzeczy, gość ogarniał temat, chciał zrobić ją i oddać aby ktoś mógł się nią cieszyć bo szkoda mu się jej zrobiło jak tak stała. taką historię usłyszałem i brzmiała przez telefon dobrze, gdybym miał lteraz odpowiednią rezerwę finansową już by stała pod domem w charakterze auta weekendowego. a potwierdzam ,że właściel ma e34 przedstawiał ją zresztą na innym forum wydaje się być osobą rzetelną.
e32 v8 manual
Witam, napisze sprostowanie bo tak czytam i różne historie sie pojawiły, faktycznie auto było kiedyś moje, kupiłem je faktycznie z niedziałającym silnikiem, ktoś zaczął bawić sie w LPG i motor umarł, stała chyba ponad dwa lata więc niewykluczone że faktycznie kiedyś dawno była gdzieś wystawiona z niedziałającym motorem, w każdym razie ja ją kupiłem nie z ogłoszenia tylko poprostu zobaczyłem ją z drogi jak stała troche wrośnięta w ziemie więc pojechałem pooglądać, błagała o jeszcze jedną szanse więc ją wziąłem, zmieniłem instalacje el. silnika bo była porżnięta, przepływkim, wywaliłem wszystko co związane z lpg i motor sie obudził, nivo troche przeciekało bo wężyki korozja zaatakowała więc zmieniłem całą instalacje nivo łącznie z nowymi przewodami elastycznymi,
dzwonów to auto raczej nie miało, środek jest naprawde w bdb stanie, przynajmniej był, schowak wisi ale są to moje foty jeszcze, przyszłemu właścicielowi dałem wszystkie elementy potrzebne do poprawnego zamocowania schowka więc myśle że to ogarnął, fotel jak ja ją miałem to chyba działał, co ciekawe auto stało tyle czasu, nabiłem klime i odpaliła bezproblemowo, do dnia sprzedaży działała, ogólnie jeśli ktoś ma wizje na posiadanie nietypowej e32 to warto w to auto zainwestować kase, silnik i sprawy mechaniczne to szczegół, zawsze można to zmienić jak sie zepsuje, idealna dobrze wyposażona buda jak wszyscy wiedzą jest żadkością, pare detali zostało do ogarnięcia ale obecna cena wydaje mi sie ok chociaż cały czas pisze o aucie które je miałem, nie wiem w jakim stanie jest teraz ale właściciel pisze że zrobił pare drobiazgów
auto sprzedałem tylko dlatego że wpadła mi w ręce e34 v12 i posiadanie dwóch v12-tek + jeszcze jednego auta do jazdy na codzień przerastało moje możliwości