Bmw fascynowalo mnie od kiedy moj kolega w latach 90 tych przyjechal do mnie swoja e34 535.a gdy zobaczylem e38 zrozumialem ze jakbym chcial zrobic samochod dla siebie to wygladalby on w wlasnie tak .ale jedna rzecz w tych samochodach jest niestety do dupy a mianowicie elektryka.z wlasnych doswiadczen jak i opinii innych uzytkownikow , mechanikow wynika jasno ze tu sie Bmw nie popisalo.po paru latach uzytkowania izolacja na kablach poprostu sie zaczyna kruszyc i zaczynaja sie szalenstwa z komputerem zaplonem i systemami .czy jedyna rada na to zeby wszystko bylo dobrze jest regularna wymiana calego okablowania w samochodzie co 6-8 lat czy sa jakies inne sposoby .po tym co ostatnio przechodze sklonny juz jestem powyrywac wszystko co elekrycznego w Bmw i zalozyc nowe:angry::angry::angry::angry::angry: