jest bezwypadkowy, uszkodznie drzwi nastapiło w skutek kolizji parkingowej - zadna z poduszek nie została wystrzelona czyli nikogo nie było w pojeździe.
Nikt nie pisze nigdy na temat uszkodzen pojazdu podczas sprzedazy - bylo by to nie rozsądne. Jak ktoś się zainteresuje wozem to zostane poinformowany o uszkodzeniu i zostaną mu pokazane zdjecia po kolizji.
5 z 6 aut które oglądałem na terenie polski byly poważnie uszkodzone, a miernik lakieru wykazywał kosmiczne wartosci w wielu miejscach, w tym jeden na dachu, a i trafilem na zaszpachlowany wlew gazu ;)
Jeden na belgijskich rejestracjach był prawie idealny, no moze troche podciekał, ale jak chciałem go kupić nie dajac wcześniej zaliczki to sprzedawca przestał odbierać telefon. Potem widziałem go jeszcze 2 razy na allegro wystawionego w całkiem innych województwach za kazdym razem z nowymi profesjonalnymi zdjeciami...