Cytat Zamieszczone przez Poles Zobacz posta
pozostaje jazda na steptronicku.
...i to bardzo ostrożna jazda. Ja jeździłem kilka dni na padniętym czujniku i nigdy więcej. O mały włos wpadłbym w kufer dostawczaka, na szczęście gość był kumaty i jak usłyszał hamowanie to podjechał z metr do przodu dzięki czemu zatrzymałem się może z 10cm za nim. Chłopak chciał skręcić w uliczkę w lewo a ja tego nie zauważyłem :/ a było tylko mokro, już nie wspomnę o tym co jest teraz na drogach. Kurcze ale gościowi dziękowałem za umiejętności i trzeźwy łeb. Oczywiście się zdziwiłem bo ze sprawnym ABSem auto nie miało by najmniejszych problemów z wyhamowaniem a bez tego te 2 tony sobie ładnie pojechały na mokrej nawierzchni.