Panowie należę do ludzi żdziwionych, nie widziałem jeszcze takiego zjawiska,coś niewyobrażalnego,mam też zjechane tylne tarcze,były nawet lekko ścieniowane""" na tokarce,nie są już za grube ,ale żeby tak nagle rozwaliło tarcze wprost nie wierzę,to wygląda jakby ktoś podgrzał zanużył w wodzie i młotem walnął.szok!!!!!!!