Ruski shit czyli ISKRA 1 i ISKRA 2

[coboss]

Temat znany przypomnę go... a rozpiszę się później bo za chwilę muszę wyjechać.
Chciałbym poznać Wasze doświadczenia z dziadem.

http://motoryzacja.interia.pl/szukaj...klamie,1282851

http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...y-film,1284171

http://forum.echodnia.eu/iskra-radar...gowych-t35331/

A tutaj sami bohaterowie tego czegoś:

http://www.youtube.com/watch?v=ti2ne2XpBJc

Dostałem mandat za prędkość z kapelusza... w weekend muszę przysiedzieć i dobrze się określić w odwołaniu do sądu. Już mi się czasami nie chcę walczyć z tym dziadowskim systemem :/

[MariuszE38]

Dobrze wiedzieć. Będę uważnie śledził temat, bo nie dam sobie wlepić mandatu z powodu wady urządzenia.

[lionix]

Tylko dlaczego nie pokazali co się dzieje jak klima off

pozatym cos mi sie nie chce wierzyc ze lapie obroty wiatraka czy tam czego

[MariuszE38]

Nie przeczytałeś dokładnie tematu lionix. Było wyjaśnione, że jest zbyt krótki czas pomiaru, żeby zweryfikować poprawność odbicia.

[coboss]

Tylko dlaczego nie pokazali co się dzieje jak klima off

pozatym cos mi sie nie chce wierzyc ze lapie obroty wiatraka czy tam czego

Bo nie ma po co. W np. BMW masz takie coś jak sprzęgło wiskotyczne i na nim wielki wiatrak. Mimo, że jest za chłodnicą i tak robi swoje, nie trzeba mieć włączonej klimy.
Tutaj nie chodzi o to, że on mierzy prędkość obracających się łopatek ale "słyszy" ich szum i drgania co sprawia, że przy pomiarze 50ms uwzględnia to jako prędkość poruszania się auta. Na filmiku od Rosjan masz to bardzo dobrze zaprezentowane na starej 3er.


------------------

Wczoraj mijał termin odwołania więc spędziłem cały wieczór na pisaniu sprzeciwu, na szczęście poczta pracuje do 21:00 :D
Prawnie będzie bardzo ciężko bo leszczyńska policja należy do tych normalnych i nie gnxxxxx społeczeństwa jak już łapią na radar to znaczy, że dostali taki prykaz nie mniej jednak szukam haka. Przede wszystkim moje wypociny skupiły się na wygraniu merytorycznym ale czy w tym komunistycznym kraju dam radę?? OBY!

[itomek]

Witam

Chciałbym się zapytać jak się zakończyła sprawa w sądzie grodzkim? Niestety ja także zostałem "złapany" przez to fantastyczne urządzenie, prędkość wskzana było to 90 km/h, a jechałem 60 km/h. Nie przyjąłem mandatu i czekam nie przeprawa przez sąd grodzki...

[coboss]

Historia była taka.
Mnóstwo testów, przejazdy, pomiary przy policji i sędziach.
Wyszło na to, że radar owszem przekłamuje ale tylko w odległości ok 5m od niego, z dalszej odległości nie chwyta obrotów wentylatorów!
Także to ściema i mit.
Ale w czym rzecz. Ja nie zdążyłem się odwołać bo moja żonka nie wręczyła mi odpisu wyroku i termin minął.
Twój przypadek jest prawdziwy. Ten radar ma pewną wadę, która czarno na białym jest opisana w jego instrukcji.
W radarze ustawia się odległość pomiar na 300, 500 lub 800 metrów. Wraz ze wzrostem odległości zwiększa się kont widzenia radaru.

I TERAZ!
Ten radar robi pomiar najszybciej poruszającego się punktu w zasięgu a nie pojazdu do którego się mierzy!
Wystarczy, że oprócz Ciebie na drodze np. dwujezdniowej jechał obok inny pojazd lub za Tobą doganiał Cię inny pojazd z większą prędkością to rada zrobił pomiar właśnie tego auta! Ja o to wnioskowałem przed Sądem lecz jak wiadomo sądy pierwszej stancji zawsze przychylają się policji i mój Sędzia też nie krył, że moje zeznanie jak powyższe daje cień możliwości, że taki przypadek mógł mieć miejsce lecz jednak przychyla się do policji.
Misiaki ładnie mi zeznali, jaka była sytuacja, jak był ustawiony radar, zeznali, że jechały za mną w odległości ok 30m inne auta itd. ale niestety...
Żałuję, że nie mogłem się odwołać bo wierzę, że bym wygrał mając takie zeznania świadków (policji).
Także powołuj się w sądzie na jego instrukcję obsługi na to, w jaki sposób on działa i że jest to fakt a nie domysł! Wyjaśnij, że to nie ty przekroczyłeś prędkość lecz był to inny pojazd itd. jak sędzia będzie w porządku i sprawdzi to wszystko jak się należy a Misiaki będą uczciwe i zeznają, że nie byłeś samotnym podróżnikiem na drodze to masz duże szanse na wygraną.
Powodzenia.

[itomek]

Dziękuję za odpowiedź. Bardzo jest dla mnie pomocna, bo w zeznaniach policjanów jest napisane że oprócz mnie na drodze były inne pojazdy. Czy dysponujesz może instrukcją tego radaru w PDF lub wiesz gdzie ją można pobrać? Pisałem do importera, ale niestety cisza.

[coboss]

Sama policja ma takie coś, znają ją doskonale, chłopaki na prawdę dobrze wykonują swoją pracę i nawet instrukcje obsługi znają na pamięć. Jak ich spytasz czy takie zapisy są w instrukcji to potwierdzą.

Tutaj znalazłem obszerny artykuł o tym (sam nie miałem kiedy czytać).
http://www.bibula.com/?p=10735

i chyba znalazłem to czego szukasz.
http://forum.emil-tv.pl/post14.html

Sam ściągam na dysk aby się nie okazało, że ACTA i to usunie z sieci.

Gdyby się tak nie działo z tymi radarami to po co by Polacy wymyślali laserowe radary a polska policja by je kupowała skoro rosyjska Iskra jest tak dobra?

Życzę Ci powodzenia, ja niestety zapłaciłem sporo za moją przygodę z tym radarem bo nie było mi dane dalej walczyć o swoje.
Nigdy nie ukrywałem, że nie jechałem 50km/h, misiakom na korytarzu sądowym przyznałem, że jechałem ok 65-70 km/h a nie 98 km/h jak wskazał radar... nie było z nimi problemów, chłopaki są spoko a że robotę mają jaką mają... przy okazji sporo ciekawostek się nasłuchałem od nich co do tych video gówien co mają teraz w autach pozakładane bo i tutaj można być szalejącym wariatem 150 km/h jadąc zaledwie 100km/h jak normalny człowiek.

[itomek]

Wrócę do tematu.

Sprawę przed sądem wygrałem. ISKRA to wspaniałe urządzenie wyłapujące najszybszy pojazd z grupy, co jest wpisane w instrukcji i co potwierdzili policjanci na rozprawie. Ogółem odbyły się 4 posiedzenia, w tym jedno jako wizja lokalna.

Reasumując - jeżeli jesteście jednym z kilku pojazdów na odcinku drogi, dodatkowo jest na niej łuk w odległości do 800 m od stojącego policjanta - możecie się powoływać na w/w kwestie charakterystyki działainia radaru. Oczywiście najpierw dostałem wyrok nakazowy, ale po wniesionym sprzeciwie i kilkakrotnych wizytach w sądzie mogę powiedzieć że warto.