mialem identico problem z 520d i 730d, niby to nie v8, ale zasada dzialania taka sama. rowniez zabraklo mi paliwa pod dystrybutorem. w przypadku 520d zatankowalem, krece, krece, krece i nic. no coz, poddalem sie, poszedlem kupic piwo, bo co mi pozostalo. zdenerwowany, postanowilem na rozruszniku przestawic auto do tylu, ku mojemu zdziwieniu, szarpnelo dziwnie jakby chcialo zalapac. wcisnalem sprzeglo, tyram rozrusznik, puf puf, sporo dymu i odpalila. od tej pory zadnych problemow(staram sie tylko zeby mi wiecej nie zabraklo paliwa). pozniej przypadek z 730d - pokazuje 20km rezerwy, wiec ruszam na miasto i na stacje, przejechalem z 1km, zaparkowalem, zgasilem, po 10 min wracam i juz nie odpala. zastanawiam sie dlaczego, no ale doszedlem do wniosku ze zaleje paliwa i popatrze na rurke z filtra paliwa(ktora jest przezroczysta) co tam sie dzieje. nie krecilem, po pompka zalacza sie po stacyjce. wlaczenie stacyjki z 20 razy, spowodowalo ze pojawilo sie paliwo. okey, zaczalem krecic, fakt ze krecilem z 10 sec, auto odpalilo i nic sie nie dzieje, auto chodzi jak chodzilo, odpala jak zawsze.