dodajcie jeszcze mnie, bo jeździłem na rzęchającym rozruszniku, w końcu się rozleciał na mieście, łamiąc przy okazji (niby) zęby wieńca koła zamachowego ;) koszt wymiany wszystkiego z robocizną 1200 zł, +30 na taksówkę która zaholowała do warsztatu
a wykończyłem go bardzo prosto- zamiast od razu wymienić czujnik wału (350 zł z robocizną ) to jeździłem, problemy z zapalaniem+kończący się rozrusznik=rymont
także polecam naprawiać wsio na bierzącoo ;)