Zobacz wyniki ankiety: Który lepszy silnik

Głosujących
24. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • silnik V12

    8 33.33%
  • silnik V8

    13 54.17%
  • silnik R6

    6 25.00%
Ankieta wielokrotnego wyboru
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Alternator chłodzony płynem

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #9
    (pre) Neo Katechu Men Vip Awatar hatecraft
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    1,088
    BMW
    735i - E38 FL Aut.
    Skąd
    Warszawa
    Blog
    7
    Tak, tę fotorelację z naprawy widziałem i zrezygnowałem z niej.

    Szczerze mówiąc, taką naprawę bym wykonał, ale tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy bym miał dostęp do uszczelniacza typu "stygnąca galaretka" i tego co piszę akapit niżej. Brak takiego zabił mi jedną diodę. Jak taki masz, to nalewasz gdzie trzeba, czekasz parę godzin i masz 100% git malina. Ja miałem uszczelniacz w formie pasty - i mimo chęci i czasu nie dało się zrobić tak jak trzeba i efekt był jaki był. Woda niezwykle łatwo znajduje drogę przez szczeliny.

    Druga sprawa to montaż diod - "zawijaski" nie wzbudzają mojego zaufania. Są wibracje, jest wysoka temperatura, to i połączenie musi być trwałe. A że fabryka robi zgrzew, to i regeneracja powinna to uwzględniać. Ewentualnie twarde lutowanie, bo cyna to do elektroniki niskoprądowej się nadaje - a tu płynie prąd skuteczny I = I / sqrt(2) czyli dla 150A to będzie około 106 A. Więc zgrzewara i do dzieła.

    Co do wymiany łożysk - wałek mógł się rozklepać po uszkodzeniu pierścienia. Wałek ma mieć "setkę" nadwymiaru, łożysko ma tyle samo podwymiaru i jest git. Jak zleciłem zrobienie pasowania mieszanego, to się po pół roku rozklepało i wałek miał luz. Tak więc tu jest prosto - dajesz do tokarza i masz z bani. Tylko łożysko trzeba dobrać odpowiednie - ja kupiłem SKFa i wewnętrzna bieżnia rozklepała się w stożek... Tokarz nie mógł uwierzyć własnym oczom... SKF never more, heh.

    Ostatnia sprawa to czyszczenie - każdy podzespół ma być wylizany, nawet obudowa. A szczególnie ważne jest wyczyszczenie rowków w które nalewa się uszczelniacz, żeby dobrze przylegał, to przy zmianach temperatury nie będzie odłaził i woda się nie dostanie.

    No i tyle w temacie alternatora chłodzonego cieczą. Moje stanowisko jest nieco ortodoksyjne, polemika mile widziana ;) No ale kieruje mną żądza bezawaryjności, to i stanowisko adekwatne. :] Jeśli kiedyś będę miał warsztat na własność... ;)

    PS: a i jeszcze jedno - uszczelka o-ring przy wirniku. Potrafi się ona spłaszczyć i nie uszczelniać dobrze. Fajnie byłoby ją też wymienić...
    Ostatnio edytowane przez hatecraft ; 28-12-2010 o 22:31
    Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...

    Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
    G. K. Chesterton

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •