Roboty nie mało. Po stronie alternatora cały dolot, przyda się też zdjąć kopułkę, trik polega na zmieszczeniu się z wyjęciem odkręconego alternatora bez zdejmowania chłodnicy, z której i tak trzeba odkręcić węże po lewej stronie.
Jeśli nie uda ci się wyjąć alternatora z chłodnicą na miejscu, odlicz jeszcze jej demontaż, wraz z chłodnicą oleju i przewodami do chłodnicy automatu, potem montaż i odpowietrzenie.