No masz racje troche sie zagotowalem... Wiem jak jest z kupowaniem na tony. ;-) zimno, cieplo roznica temperatur itd. Wiem ze wszedzie cos mozna pokombinowac, ale bynajmniej nie nalezy sie tym chwalic na forum. Mnie raczej na paliwie nikt nie robi w xxxx, za dobrze znam temat. Co do pensji to stolarzy nie zatrudniam nie mam tartaku. U mnie zawsze jest na akord, taka wyplata motywuje najbardziej. Ile zrobione tyle zaplacone.
Zeby nie odbiegac od temutu, po moim ostatnim tankowaniu wyszlo 13,9l/100km 80% miasto 20% trasa.