Jakiś czas temu zaryzykowałem i skusiłem się kupić świece- wg mnie 'dobrej' włoskiej firmy- Magneti Marelli... Miałem dobre skojarzenia z ta firma po tym jak dużo wcześniej miałem polo 1.4 DOHC właśnie z podzespołami tej firmy.
NIESTETY OKAZAŁY SIĘ KUR** TOTALNYM SZAJSEM!!!
Zrobiłem na nich może z 3000km do czasu jak ostatnio samochód zaczął dziwnie chodzić- nie chodził na wszystkie baniaki tracił moc, nierówno chodził itd...
Postanowiłem wykręcić świece a tu z przerażeniem zobaczyłem:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...52ed0af5a.html
3 złamały się pod kluczem jedna w ręce jak ja zgiąłem- i nie trzeba być pudzianem żeby tego dokonać...
Ja jeszcze czegoś takiego nie widziałem, chyba ISKRA z poloneza jest lepszej jakości- w środku zamiast przewodnika jest sprężynka która przewodzi iskrę na elektrody...
Dodam ze porcelana nie jest popękana i nie wiem czy to z powodu zmian temperatur (które świece powinny wytrzymywać)- ale jedno jest pewne ŚWIECE SA KUR.....O ZŁEJ JAKOŚCI!!!