Dodał bym jeszcze coś od siebie, pocytował i po kontrował parę wypowiedzi ale nie zrobię tego bo nie ma to sensu. Wszyscy znamy swoje możliwości i strony po których stoimy. A jak ktoś jeszcze nie wie to z pewnością się niedługo zdeklaruje w taki czy inny sposób.
Wiemy również że nasze racje są jedyne i właściwe. Cóż, czas pokaże kto się myli a kto nie.
Temat zamykam bo dalsza dyskusja do niczego konstruktywnego nie prowadzi.
Mam nadzieję że przyszły rok będzie lepszy choć i ten nie był zły.