Jak w temacie, mam zablokowane drzwi tylne lewe. Jak otwierałem to miałem wrażenie, że coś strzeliło a później nie mogłem ich zamknąć, w ogóle nie łapał rygiel . Jak wciskałem rygiel (tzn. w zamku palcem przesuwałem go w pozycje zamknięty) ręką to normalnie zaskakiwał, jednak kiedy próbowałem otworzyć klamką zewnętrzną to nie było reakcji i musiałem mu pomóc, przy klamce wewnętrznej odpuszczał sam. Jednak w związku, że musiałem jechać a drzwi nadal się nie zamykały to wcisnąłem dzyndzelek do blokowania drzwi (nie ten na dzieci - cały czas jest w pozycji na możliwość otwierania od wewnątrz) i wtedy drzwi złapały już na amen. Prośba jak je teraz otworzyć, bo drzwi odryglowane a klamka od wewnątrz jak i z zewnątrz nie działa??? Pomocy!!!!