Przyjdzie się z tym zgodzić. Prąd duży + słaby styk na bezpieczniku... i stąd temperatura. Bo gdyby słaby styk był w innym miejscu - to tam by się topiło, nie na bezpieczniku. To tu musi powstawać duży opór, który w połączeniu z prądem rzędu 30A daje temperaturkę.
Wydłubię spalony plastik, wyczyszczę styki i dam znać, co z tego wyszło.