Po zmianie maski na szeroki ryjek zostały w niej spryskiwacze z podwójnym wejściem płynu czyli do intensywnego mycia mam do tego kompletne węże i 2pomki.
Wcześniej miałęm dysze z jednym wejściem i pod całą maska szedł jeden przewód i jedna pompka do jednego dużego zbiorniczka.
Wiec tak przewody już pospinane mały zbiorniczek tez już dołożony w instalacji był przewód z wtyczka do podpięcia drugiej pompki ale nie ma w nim prądu.
Lechu doradził zmianę manetki sterująca pracą wycieraczek i spryskiwaczy. Zaden problem bo miałęm wszystkie częsci z innych e32 po robiórce.
Po zmianie manetki sprysk wgl nie działał, w skrzynce bezpieczników pod maska miałem wolne miejsce na przekaznik . Podpatrzyłem w puszcze bezpieczników z rozebranego auta że jest w tym miejscu przekażnik ,wiec przełożyłem go do siebie. Pompka ruszyła ale druga ciągle nie.
Jak to wgl wygląda czy ta druga pompka załancza się co jakiś czas czy co? Czy coś jest jeszcze potrzebne do dołożenia albo coś trzeba zmienić żeby to wszystko ruszyło?