Nie ma żadnej dziury. Działa super w przeciwieństwie do wynalazków typu "kasownik błędów" czy "emulator". Nie dość że te urządzonka są dosyć drogie to jeszcze ich stosowanie jest dyskusyjne ponieważ w pierwszym przypadku silnik i tak działa niepoprawnie (kasowany jest tylko błąd w nieskończoność) a w drugim zaraz sterownik połapie się w oszustwie i wyskoczy błąd wraz z przejściem w tryb awaryjny. W opisanym przeze mnie "wynalazku" sterownik dostaje sygnał że katalizator jest sprawny i nie ma mowy o błędach jakichkolwiek. Przetestowane to zostało dosyć szczegółowo wraz z analizą spalin i jest dobrze. Michaś ma rację co do zmiany charakterystyki silnika, ale jest to niezauważalne więc nie ma co kombinować. Myślę że charakterystyka będzie zdecydowanie lepsza niż jazda z zapchanymi katalizatorami nie wiadomo po jakim przebiegu. Z zamienników katalizatorów też się już wyleczyłem. W moim byłym A8 wymieniałem chyba ze trzy razy (raz zapłaciłem a później to już na gwarancji). Nie były w stanie wytrzymać więcej niż 20 tyś km. Zostaje wymiana na oryginały ale cena mnie osobiście przeraża:) Zresztą każdy ma wybór, wolną wolę i rozum.
Lepiej że ten temat na razie jest tutaj ponieważ do schematów i zrób to sam niezbyt często ludzie zaglądają a mi zależało na tym, aby możliwie dużo osób zapoznało się z tym tematem ponieważ rozwiązanie jest naprawdę dobre. Przeglądając forum widziałem że wiele osób ma problem z tym tematem to dlaczego nie podzielić się rozwiązaniem?
Pozdrawiam