oczywiscie kolego manualna skrzynia ;), powiem tak mialem lade 21072 i tym czyms bylo ciezko jezdzic to sie okrecalo niewiadomo kiedy a tu czujesz jak kazdy kg tej masy idzie ladnie zintegrowany, ja te przeciazenia czuje na calym swoim ciele i mam dreszcze az ;) cos pieknego ;) w zyciu bym sie 7er nie krecil na piachu zuzlu albo asfalcie po prostu szkoda buni ale na sniegu i lodzie to to jest to co tygryski lubia najbardziej. moim zdaniem ciezkie auto chodzi moze i gorzej bokami ale jest o wiele bardziej przewidywalne od lekkiego baczka ktory poleci nawet jak nie ma ;). czytalem wypowiedz neuf'a i popieram ze pieknie sie jezdzi po rondzie szczegolnie kolo shella kolo silesi hehehehe maly promien i wymaga sporych umiejetnosci.
moja przygoda motoryzacyjna zaczela sie w lutym xx roku i wsiadlem w lade 21072, zima ustapila akurat wtedy nie bylo problemow az do nastepnego sezonu zimowego gdzie nawet ruszyc mialem problem. wzialem zatankowalem caly bak paliwa (pamitam to jak dzis 1,75zl/l mmmm) i pojechalem na duzy parking. 8h zabawy i po drogach jezdzilem lepeij niz nie jeden przednionapedowcem ;) myslalem ze z bunia bedzie podobnie ciezko i balem sie jej strasznie w tym roku zaczalem nia jezdzic rowniez w zime i jestem w totalnym szokuuu jak to sie pieknie prowadzi!!!
tu wam pokaze jak wygladal moj pierwszy samochod bo jest godny przypomnienia to byly pierwsze lata mojej przygody motoryzacyjnej i wspominam je super nawet jak sie psula to zawsze pod domem ;) przez moich znajomych nazwana czlogiem ;) nie wiem czemu bo nieslusznie byla lekka zwinna i robila wszystkie polonezy no oprocz 1.4mpi ale nawet 1.6gle 10 lat mlodsze mogly pomarzyc o mnie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=RNFgh100kqI





Odpowiedz z cytatem