Może miał ktoś podobny problem. Wczoraj po zatankowaniu auta na stacji wsiadłem odpaliłem zapiąłem D i szok, głuche uderzenie od spodu auta i nic. Nie jedzie, zapinam R też nic. Spycham auto gaszę silnik, po chwili odpalam i słychać jakieś dzwięki jakby ze skrzyni, wrzucam D dodaję sporo gazu i rusza ze sporym trudem i szarpnięciem. Po nocy idę do garażu odpalam i żadnych problemów przełącza płynnie. Po około 30 min. po rozgrzaniu staję na skrzyżowaniu i czuję że skrzynie rozłączyło. Po dodaniu sporo gazu rusza z szarpnięciem. Nigdy wcześniej nie było problemów Myślałem że to zbyt mały stan oleju ale jest ok. Po odkręceniu korka przelewa się. Martwią mnie dzwięki ze skrzyni ale dziwne że zieje się to dopiero po rozgrzaniu. Skrzynia 5hp24. Czy czeka mnie remont skrzyni? Pozdrawiam.