może mi ktoś powiedzieć co to i po co to jest ? ;) bo mnie od tygodnia męczy i nigdzie nic na ten temat nie mogę znaleźć... a mam coś takiego pod maską... nawet udało mi się to pudełeczko czarne (wielkości paczki fajek) otworzyć i w środku jest jakaś płytka z elektroniką...
co ciekawe... czy to odepnę czy nie... to nie widzę różnicy w działaniu auta ;)
Ostatnio edytowane przez Sebek ; 15-06-2011 o 10:38
Hmmm... może chodzi o normy emisji spalin EURO II? U mnie w babci też coś takiego mam, prawdopodobnie "niemiec" dokładał, żeby mieć normy spalin.... Ja bym to zostawił skoro działa, a nóż do czegoś będzie potrzebne :D
Urządzenie to zubaża mieszankę jak jest za bogata. Po prostu wpuszcza powietrze do kolektora na podstawie sygnału z sondy i potrafi mieszać w pracy silnika. Ja osobiście nie polecam jak nie trzeba tego używać.
Niemcy montują to ze względu na niższe podatki. Montaż zwracał się po 1 roku. Też mam to u siebie, z dokumentacją i wpisem do brifu. Nazywa się to EGS a firma GAT euro kat. wszystkie info na stronie www.gat-kat.de. Mam nawet paragon za tą usługę - wyblakły z podpisem jakiegoś Niemca :D
moja trzecia córka ... E32 750i.... już zabytek
Zamieszczone przez F75
a można to bezpiecznie zdemontować na stałe ?
bo szczerze mówiąc... bardzo nie lubię dodatkowych nieoryginalnych dupereli w aucie, w dodatku takich które odpowiadają za pracę silnika i mogą coś namieszać
Bez problemu można to usunąć. Trzeba wężyk zaślepić na podciśnieniu i po odpinać kości.
Sam to kiedys u siebie w e32 w DE montowalem aby samochod wskoczyl w nizsza taryfe za emisje spalin.
Producent zapewnia ze urzadzenie ingeruje tylko przy pracy na zimnym silniku.
Pozdrawiam, Sebek
Masz pytanie lub problem odnośnie funkcjonowania forum, współpracy ...
Proszę o kontakt ze mną .!
Ja takie coś miałem w E36. I tez było w briefie na temat Euro 2.
To ingeruje tylko w mieszankę jak silnik jest zimny. Do tego służy czujnik temperatury od tego urządzenia mierzący temp. silnika.
Ale w PL nie ma różnicy czy masz Euro 1 czy 2, więc jeśli nie ma różnicy, to po co wozić złom... No, chyba, że przy 3 czy 4 litrach pojemności nagle poczujesz chęć dbania o środowisko naturalne..
....a nawet przy 5 litrach:D
moja trzecia córka ... E32 750i.... już zabytek
o dziękówa ;) w takim razie to będzie pierwsza rzecz jaką wywalę z auta na zbity pysk, bo akurat euro mnie obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg ;)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
