Witam.
Wczoraj przy odbieraniu auta mechanik powiedział, że ładowali akumulator bo padł.
Dziś pojechałem do sklepu, wsiadłem już miałem odpalać a tu nagle wszystko zgasło i cisza. Nie działa radio, szyby, centralny no nic. Całe szczęścia ze miałem zamknięte szyby i szyberdach.
Czy jest jakiś sposób żeby otworzyć bagażnik i dostać się do akumulatora? Od kiedy kupiłem auto nie reagowało ono na kluczyk w bagażniku. Otwierało się pilotem albo przyciskiem z kabiny.
Dodam ze mam zwykłe dociąganie a nie hydraulikę.
Proszę o jakieś szybkie odpowiedzi jeżeli ktoś miał już z takim przypadkiem do czynienia bo auto stoi w niezbyt bezpiecznej części miasta.