Szlachetna paczka 2010

[basik107]

pamiętacie tą małą? której Damian na początku proponował pomoc? Coś Wam zacytuję na temat innych ludzi, którzy tej małej robią paczkę :) to z gg od jednej dziewczyny cyt.: "
chodzi o ta rodzinę wiktorii, darczyńcy zaangażowali swoich znajomych i wychodzi coraz wikesza paczka więc zadali mi pytanie czy tego nie sprzedadzą, z tego co wiem to nie było takiej sytuacji ze jak dostaną żywność z gopsu to ja sprzedaja wieć mam nadzieje ze rozina może być spokojan, pani zaproponowała mi ze może dawać im t w ratach raz na 2 mc, z mojej strony mogę zapewnić, ze raz na jakiś czas mogę tam zagladać i pytać wiktorii w szkole dyskretnie co i jak"
Fajnie prawda? ::::::D

No to na prośbę Damiana wrzucam (ponownie) opis "naszej rodzinki"

Pani Jadwiga (34 l.) sama wychowuje czworo dzieci - Karolinę (10 l.), Damiana (8 l.), Rafała (7 l.) i Paulinę (5 l.).
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest śmierć męża pani Jadwigi. Od tego czasu samotnie zajmuje się dziećmi. Pracuje w pobliskiej strefie ekonomicznej. Sama utrzymuje dom, stara się jak może, aby dzieciom nic nie brakowało.
Mieszkają w domku jednorodzinnym, który wymaga remontu. Na dochód rodziny składa się pensja pani Jadwigi (1250 zł) i zasiłek rodzinny (500 zł). Przy dochodzie 350 zł na osobę rodzina ledwo wiąże koniec z końcem.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, środków czystości i butów dla dzieci.

MOD EDIT : Basiu, używaj opcji "Edycja".