Skończyłem po drugim pytaniu, bo jak przeczytałem "gdzie u dorosłego człowieka sprawdza się tętno?" dałem sobie spokój. Ten test jest troszkę nie aktualny, bo z tego co mnie uczono według najnowszych wytycznych (2005r.) co do reanimacji to tylko ratownik medyczny lub lekarz może sprawdzać tętno a taki szarak jak ja określa tylko czy są podstawowe funkcje życiowe tzn. oddech. Oczywiście nikt mi nie zabroni w trakcie reanimacji sprawdzać tętna, tylko zostałem uzmysłowiony, że jeżeli nie potrafi się tego zrobić profesjonalnie, to można błędnie odczytać tętno(to tak na marginesie). Pozdrawiam