Zima nadeszła z wielkim rozmachem. Wczoraj małego do przedzkola wiozłem 1,4h gdzie normalnie trwa to 10-12 min. Wyłączone ASC utrudnia jazdę jak cholera... Co z tym robić? Bo jakoś post został zasypany śniegiem..i nastała cisza ;(
Zima nadeszła z wielkim rozmachem. Wczoraj małego do przedzkola wiozłem 1,4h gdzie normalnie trwa to 10-12 min. Wyłączone ASC utrudnia jazdę jak cholera... Co z tym robić? Bo jakoś post został zasypany śniegiem..i nastała cisza ;(
"... Bo prawdziwy facet powinien mieć wał...a nie przeguby..."