Witam! Moje pytanie na początek może wydać się trochę głupie ale ostatnio przeglądając fora internetowe zacząłem zastanawiać się czy jeżdżę na dobrym oleju moim BMW 740iA E38 z 1994r. Otóż od trzech lat używam Texaco 10W40. Przebieg oryginalny 220000. Silnik w b. dobrym stanie, nie zużywa oleju, zachowuje pełną moc, idealnie cicho pracuje, nawet na zimnym zaraz po odpaleniu na mrozie.
Fani BMW na innych forach twierdzą że to auto powinno jeździć tylko na syntetyku i sugerują żebym przy najbliższej wymianie zalał go najlepiej 0W40 najlepiej Castrol EDGE lub czymś podobnym.
Natomiast mój mechanik twierdzi że przy tym przebiegu każde auto w tym i moje powinno przejść już na olej mineralny.
Kto ma w tym przypadku rację i jak Wy byście postąpili na moim miejscu?
A może pozostać przy obecnym oleju?
Proszę o poradę....