Witam. Koledzy autko łapie muła, na wyższych obrotach chodzi dużo lepiej..
Kompresje na cylindrach mierzyłem powyzej 12.5 na wszystkich, dziś byłem na analizie spalin w stacji diagnostycznej, diagnosta powiedział, że jeszcze nie miał tak dobrego wyniku na LPG jak i na BP.. tam gdzie dopuszcalne było 0,5 ja miałem 0.07 (nie wiem czego) na tym monitorze była też sonda i jeszcze coś, też elegancko powiedział, że w perfekcyjnym stanie..
Dodam, że na OBC spalnie w mieście pokazuje 18L auto ma muła, ale nie zawsze czasem jakby dostawał dużo więcej mocy..
Powiedzcie mi, jak bym miał wypalona uszczelke pod głowica, uwaloną sonde, albo zapchany katalizator, to czy na analizie spalin by to pokazało?
Dodam, że ubywa płynu chłodniczego, ale nie umie zlokalizować wycieku..