Witam forumowiczów. Posiadam 730 d z 2004roku. Co jakiś czas wydobywał się z układu wydechowego jasny dym, po chwili spokój i zero dymka. Od 3 dni zauważyłem częstsze dymienie. Od wczoraj dymi jak kamaz. Chmura taka, że prawie nic nie widać. Sprawdziłem olej. Wziął sporo. Po dodaniu gazu turbo buczy nie gwiżdże. Silnik na wolnych obrotach pracuje równe, bez zakłóceń, nie zauważyłem spadku mocy i żadnego duszenia się silnika. Wtryski chyba nie wchodzą w grę. Obstawiam turbinę. Nie znam się jestem laikiem w tych sprawach. Proszę o podpowiedź, jeżeli padła turbina czy warto kupić po regeneracji? Na allegro widziałem też używane po przebiegu 25 i 75 tyś km. Dzięki za odpowiedzi.