[elektryka,mechanika] Czyszczenie kopułki, palca M30

[andrzej69]

Witam

W ramach "do it yourself" postanowiłem zerknąć nieco, w elementy odpowiadające za zapłon aby ocenić zużycie.
Kopułka jak i palec mają emblematy BMW, zatem mogę się domyślać, iż są jeszcze fabryczne, ewentualnie poprzedni właściciel dokonywał zakupów, w ASO ; ).

Postanowiłem generalnie wszystko przeczyścić i mam, w związku tym drobne pytanie, styki na których widać już wżery warto "przejechać" papierkiem ściernym, da to cokolwiek?

Podaje foto, na którym mniej więcej widać ich stan:
Kopułka
Palec

Jak myślicie warto je nieco "reanimować", czy jednak myśleć nad zakupem nowych?

[siudema]

Witam
Przy takich wżerach ,pomoże tylko wymiana kopułki i palca :)
Nie pamiętam dokładnie ale komplet kosztuje chyba 160PLN

[xsilver]

Co tu reanimować. Kopułka jest z '93 roku - więc od nowości. Nadaje się tylko do kosza. Wymienia się razem z palcem. Przewody i świece zapłonowe są w podobnym stanie? Jeżeli tak, to sytuacja analogiczna.

[andrzej69]

Świeczki zmieniane około 5 tyś km temu, też wydaje mi się, ze nie ma co jej reanimować, ale wolałem podpytać ; ).
Generalnie, w tym aucie chyba nikt nigdy nic nie zmieniał, analogiczną sytuacje miałem, podczas wymiany tarcz, też były od nowości! ; )
Przewody też wyglądają, na fabryczne, więc wymiana się szykuje.
O dziwo auto pracuje równo, mimo tych niedogodności.
Zatem ostateczne pytanie, nie ma sensu czyścić tego? Muszę na powrót chwilowo ją zamontować, gdyż po części trzeba czymś podjechać ;)

[andrzej69]

Jednak postanowiłem chwile się pomęczyć i wyczyścić nieco całe te ustrojstwo i o dziwo mimo tragicznego stanu trochę to pomogło, gdyż ustabilizowały się bardziej niskie obroty, do wtorku myślę, iż jeszcze wytrzyma ; ).

[Michael7]

Jednak postanowiłem chwile się pomęczyć i wyczyścić nieco całe te ustrojstwo i o dziwo mimo tragicznego stanu trochę to pomogło, gdyż ustabilizowały się bardziej niskie obroty, do wtorku myślę, iż jeszcze wytrzyma ; ).

a mówiłeś że chodzi ok ;)

parę miesięcy wymieniałem moją kopułkę i muszę przyznać że styki były nawet w trochę lepszym stanie niż w Twojej mimo że Ty masz bardzo nowe auto :)


Pozdrawiam

[andrzej69]

Źle to ująłem: "chodziła dobrze, jak na stan kopułki", a po wyczyszczeniu jeszcze lepiej ; ).

Pozdrawiam

[Michael7]

Źle to ująłem: "chodziła dobrze, jak na stan kopułki", a po wyczyszczeniu jeszcze lepiej ; ).

a tak z ciekawości wiesz jaki auto ma przebieg? W miarę wiarygodne. Bo tak jak pisałem u mnie była kopułka '91 i wyglądała ładniej... a na liczniku 345 000 km nigdy nie wierzyłem że to oryginalny ale kto wie ;)

[sz4l0ny]

M30 '94 rok - piękna sprawa i to jeszcze w oryginale

Oglądałem raz takie '94 na Śląsku, ale było strasznie dobite.

Resztę elementów w tym aucie też masz fabryczne?

[andrzej69]

Kolego Sz4l0ny auto można rzec w 100% oryginalne, każdy element za który się biorę jest fabryczny.
Do tej pory zmieniłem tarcze, klocki, chłodnice (jak się okazało niepotrzebnie), oraz przednie wahacze i łączniki, które to były jeszcze fabryczne i jedynie prawy wahacz chciał już udać się na zasłużoną emeryturę, a resztę wymieniłem profilaktycznie i to przy przebiegu 345 tys z hakiem , co zrobiło na mnie ogromne wrażenie, podobnie jak tarcze, które też były (właściwie już ich nie było ;) ) jeszcze fabryczne, zapewne na lepszych drogach do tej pory nie musiałbym nic robić przy zawieszeniu ; ), tylne amortyzatory mają po 85%, a przednie: lewy 74%, prawy 69% jak dobrze pamiętam, zatem jak widać auto mocno nie jest jeszcze zużyte ; ).
Również zaglądając pod spód mojej lubej, nie zawiodłem się zero rdzy i wszystkie oryginalne zabezpieczenia nietknięte ! ; ).
Myślę, że mało aut może poszczycić się takimi wynikami, w tym wieku (mam na myśli egzemplarze używane do codziennej jazdy) ; )