Wczoraj wieczorem coś strzeliło i mi się wydawało że waliło w silniku załamany pojechałem rowerem do firmy zaholowałem Beatkę do firmy.
Dzisiaj po lekcjach zachodzę do firmy a w Beemce maska w górę to biegłem prawie do niej i moim oczom się ukazała pęknięta dźwigienka zaworowa 1 cylindra wielka ulga po chwili oględzin okazało się że pękła dźwigienka firmy FEBI a reszta oryginał BMW no i jutro muszę jechać 70km w jedną stronę po dźwigienkę za 20zł ponieważ nowa nie jest dostępna.


Ale DZIĘKUJE za informacje przydadzą się na zaś lub komuś innemu na forum :)
(Pisałem to wczoraj na jedno oko ze łzami w oczach i po % z załamania ;D )