Witam,
mam problem z gniazdami amortyzatorów nr 4 w katalogu
Miesiąc temu wymieniłem jedno na nowe febi. Wczoraj okazało się, ze ponownie mam oba wywalone do góry (nagle zaczęło okrutnie łupać). W poniedziałek wymienię oba ale obawiam się, że to może być leczenie skutków a nie przyczyny. Macie jakieś pomysły co może być przyczyną uszkodzenia trzech gniazd w tak krótkim czasie? Może spotkaliście się z podobnym problemem?
P.S. Staram się jeździć po naszych cudownych drogach w miarę normalnie. Nie latam 150 km/h po dziurach.
Będę wdzięczny za sugestie.
pzdr