Mam problem, po zapaleniu jak zawsze z benzyny zafaluje tak 2-3 razy i dopiero trzyma obroty, jak zapale awaryjnie z gazu trzyma od razu normalne obroty. Mam EML, mogą to być świece ? Wczoraj wieczorem jak juz było ciemno spryskałem wodą kable i kopułkę, iskierka nie skoczyła więc chyba ok, jak juz jest ciepła, to za każdym razem kiedy zapale to tak ze 2 sek trzyma jakieś 600 obrotów i wbija normalnie na 800. z góry dzięki za pomoc :)