Cytat Zamieszczone przez michal_5000
Z tymi silnikami i liftem to nie do końca tak.
Nowe motory M62 pojawiły się w miejsce poprzednich M60 w 1996 - czyli dużo przed liftem (który miał miejsce w końcówce 1998).
M62 to 4.4 (większy wariant) i 3.5 (mniejszy), M60 to odpowiednio 4.0 i 3.0.
Ja sam miałem 740i z lipca 1996 z motorem 4.4L.

To że auto przedliftowe ma zrobiony lift, nie jest niczym rzadkim i niekoniecznie świadczy o dzwonie. Na samym naszym forum znajdziesz sporo takich egzemplarzy.

Jeśli miałbym coś doradzić:
- raczej rozważaj większy motor z dwóch - one są bardzo podobne, a zawsze trochę mocy/momentu więcej;
- raczej odpuść polifty (oryginalne, tzn. '99+) - w tych pieniądzach trafisz tylko padliny;
- M60 4.0 jest na pewno prostszy/tańszy od 4.4, jednak to tylko dwa pierwsze lata produkcji - więc sporo tych aut jest już wymęczonych życiem;
- pomiędzy przedliftowym a poliftowym M62 4.4 jest kilka istotnych różnic, wpływających na koszty serwisu/napraw. Po lifcie weszły zmienne fazy rozrządu (VANOS), elektroniczna przepustnica, elektroniczne sterowanie wiatraka, bodajże alternator chłodzony cieczą... Niech ci co pamiętają lepiej mnie poprawią/doprecyzują, ale z tych względów także wygrywa przedlift;
- jeśli koniecznie upierasz się na V8 ze stajni BMW, to pamiętaj że te silniki mogą być prawdziwym "bólem w dup.ie", jak mawiają Amerykanie. Przeszukaj dokładnie forum, a zobaczysz, że obok wielu pochlebnych lecz niewiele wnoszących opinii w rodzaju "ja to bym brał 4.4" - znajdziesz też sporo historii z konkretnymi (i kosztownymi) problemami. Byc może warto rozważyć V12, które jest o wiele prostszą konstrukcją.
- gaz jak to gaz - wszystkie wymienione silniki "znoszą" normalnie, przecież to wtrysk.
W pełni się z tą wypowiedzią zgadzam, lepiej bym tego wszystkiego nie powiedział
Sporo ludzi chwali motory M60/M62, wiele by chciało mieć, ale prawda jest taka, że bardzo trzeba na nie uważać.
Przede wszystkim, tak jak powiedział Michał, jeśli nie zależy Ci na oryginalnym lifcie (a za te pieniądze i tak nie warto szukać, bo dołożysz tyle, co w poprzednim aucie, albo i więcej), to kieruj się w stronę przedliftowego 4,4 - brak VANOSÓW, elektronicznej przepustnicy (które na osiągi mają bardzo niewielki wpływ - w poliftowym silniku są zwężone otwory dolotowe, więc i tak cudów te ustrojstwa nie dają) i wielu innych "udogodnień" na pewno lepiej wpłynie na Twój portfel. Jest jeszcze opcja z silnikiem 4,0, jest na pewno wytrzymalszy (chociażby ze względu na podwójny łańcuch), natomiast są to auta z początku produkcji, które w tej chwili mają 14-16 lat i większość lata świetności ma już za sobą, ponadto spalanie M60 jest większe od M62 (miałem kiedyś 4,0 w E38 z 94r. i tak właśnie było).

Jeśli chodzi o silnik V12 - wystarczy popatrzeć, ile czasu wiszą na Allegro. Według handlarzy, jest to silnik niesprzedawalny, właśnie ze względu na to, że jest to jedna z najbardziej niezawodnych jednostek w E38 (wbrew ogólnej opinii, że najlepsze jest M62).

A powiedział to wszystko użytkownik dwóch E38 z silnikami 4,4 ;) Ja raczej powodów do narzekań nie mam, bo jakieś poważne usterki nigdy się nie trafiły, natomiast boję się czasem, czytając forum, że i mnie to spotka.

Powodzenia w szukaniu :papa:

Cytat Zamieszczone przez raski
Hej

Z twojej wypowiedzi wnioskuje że M62 występowały z vanosem lub bez.
Czy zmiana weszła we wrześniu 1998 roku wraz z liftem?

Po czym rozpoznać silnik?
Mam 735 M62 ze stycznia 98?

pozdrawiam
Tak, zmiana weszła we wrześniu 1998r. wraz z liftem.

Są widoczne różnice między silnikiem przedliftowym, a po - w polifcie są nieco inne obudowy, ze względu na upchnięte VANOSY, rura za przepływomierzem o ile dobrze pamiętam jest plastikowa aż do kolektora ssącego, w przedlifcie natomiast nie. Ponadto nie ma linek sterujących przepustnicą ani tempomatem.

Silnik ze stycznia '98 powinien być przedliftowy, bez VANOSÓW.