rozbierać turbinę i sprawdzać samemu jakoś mi się nie uśmiecha
przez najbliższe parę dni będę potrzebował auto więc musi chociaż jeździć ;/
wtryski były robione przed wakacjami i niby wszystko wtedy grało
jakis miesiąc temu wymieniałem olej i teraz po otwarciu maski zobaczyłem przeciek że z lewej strony silnika mam sporo oleju
jakiś rok temu po podłączeniu do kompa pokazywało kończący się przepływomierz, ale potem nagle wszystko wróciło do normy
wczoraj auto zamulało jak cholera
a dziś znów zaczęło przyśpieszać
czy jak turbo pada to nie powinno paść i koniec czy może mieć takie powroty do formy?
sprawdzałem i przy mocniejszym wciśnięciu słyszę jak turbo się załącza...