Witam, znacie może jakieś sposoby na poprawe dźwięku w V12? Nie mam katalizatorów, tzn mam puste puszki i dźwięk jest tragiczny, metaliczny taki. Wspawanie rur zamiast tych puszek powinno pomóc? Co wtedy z sondami? Ogólnie po takiej operacji powinno być ciszej? Głównie zależy mi na ciszy, ewentualnie na lekkim pomruku V12 ;)