[E34] Witam

[Jey]

Serdecznie witam forumowiczów! Póki co posiadam E34 525i M20B25, ale zdecydowanie choruję na E38 i przymierzam się do zakupu takowej po wakacjach- najchętniej 740iL (4.4) z wszystkimi możliwymi bajerami (stoliki i lusterka w oparciach przednich siedzeń, drugi telefon itd.- tak żeby sie miało co psuć ;) )- czarną w beżowej skórze. Chciałem E39 po liftingu, ale jednak 7 to klasa sama w sobie. Póki co zbieram na jej temat wszelkie informacje, zwłaszcza dotyczace eksploatacji i kosztów utrzymania, a widze że panowie tutaj to znają te auta lepiej niż serwis :) Tak więc nadrabiam zaległości i studiuję dogłebnie forum. Mam nadzieję że uda się w tym roku dokonać zmiany mojej bawarki na wymarzoną

Pozdrawiam - Jey

[Prezes]

najchętniej 740iL (4.4) z wszystkimi możliwymi bajerami (stoliki i lusterka w oparciach przednich siedzeń, drugi telefon itd.- tak żeby sie miało co psuć ;) )- czarną w beżowej skórze.

plany konkretne, życzę szybkiej realizacji!!

i...witamy :)

[Neuf]

witam i pozdrawiam :) wchłaniaj tyle wiedzy ile się da :) jak juz kupisz swoją maszynkę wtedy będziesz mógł nam podpowiadać mam nadzieję w hydrozagadkach :)

[Pablo_gl]

Witaj kolego, spokojnie przekop sie przez to co już zostało napisane można tu sporo ciekawostek wygrzebać... a jesteśmy rozwojowym forum więc jest szansa na nowinki i ciekawostki są ogromne ;)
Co do wyboru to powiem, że bardzo dobry i tyle
pozdrawiam

[Jey]

Dzięki. tylko że jak przeglądam ogłoszenia od jakiś 4 miesięcy to widzialem tylko jedno 740iL które by mi w miarę pasowało, wiec już sie przygotowuję na wielomięsieczne szukanie. Zastanawia mnie jeszcze 740d. Mam w Krakowie takiego jednego cudotwórce od diesli. No i nie wiem własnie czy lepsza benzyna czy diesel lekko dłubnięty, tak żeby 300KM przekroczyć. Tylko ze diesli to ja sie boję. Pójdzie wtrysk i od razu pare tys w plecy. A nawet tankując na "dobrych stacjach" zawsze jest ryzyko zarżnięcia ropniaka. A benzyniak to mi sie jakiś taki bezpieczniejszy wydaje. No i cały czas mam taki dylemat. Bo 750 to już chyba wogóle masakra w utrzymaniu. Głupia wymiana świec i przez miesiąc bym jadł suchy chleb ;). No nie wiem, nie wiem, meczy mnie to E38, aż spać po nocach nie mogę :P. A może lepsze jakies mniejsze V8? Teraz mam R6 i zdecydowanie brakuje mi 2 cylindrów <lol>. Co o tym myślicie? Który silnik wybrać? (Jeżdżę niedużo, ok 10tys km rocznie, jakieś 70% po mieście)

[Mikrus]

Witam!
Ja tez wybrałem taki silnik 4,4 choć założenia były inne (3,5).
Ale trafiła się piękna 4,4 i wogóle nie żałuję.
Wczesniej tez miałem e34 :P

[WojtekD]

Witam.

[AdamBMW]

Witam.
Najważniejsze to wiedzieć czego się chce. Gratuluje dobrego pomysłu na kolejne auto.
Pozdrawiam.

[michal_5000]

Cześć, witamy na forum!

tylko że jak przeglądam ogłoszenia od jakiś 4 miesięcy to widzialem tylko jedno 740iL które by mi w miarę pasowało, wiec już sie przygotowuję na wielomięsieczne szukanie.

Znam to doskonale, dobrze się przygotowujesz... ;) Moja rada: bądź cierpliwy i nie weź w desperacji "czegokolwiek", a poczujesz że było warto kiedy będziesz wiózł "tą jedyną" do domu :)
Rozumiem że szukasz na niemieckim rynku, a nie w PL?

Zastanawia mnie jeszcze 740d.

No mnie też zastanawia, ale tak jakby coraz mniej... ;) Im więcej czytam o tym dieslu i sobie liczę, tym bardziej wychodzi mi że w długim okresie uśrednione koszty byłyby zbliżone a może i większe... (jeżdzę niewiele i po mieście, tak jak Ty). Więc gdybym ew. zmieniał kiedyś swoje 740i to raczej na... 740i po lifcie :hah:

[Jey]

No własnie ja też chyba jednak obstaję za 740i. Budżet jaki bym miał to w granicach 45-50 tys. zł, więc w grę wchodzilaby własnie wersja po lifcie (no chyba że lepiej kupić końcówke wersji przedliftingowej za to w perfekcyjnym stanie?). Ale oczywiście trzeba by to zagazować, bo zdecydowanie nie stać mnie na jazdę na benzynie. Teraz w moim E34 525i 12V przelewa mi się w mieście średnio 15-16,5l benzyny na 100, w korkach to i 20 przekracza a na prawde sporadycznie ją cinsnę mocniej. A gaz przypuszczam pochłonie z 10 tys, no więc automatycznie robi się nam kwota 35-40tys zł. Tu już wybór poliftingowych jest taki sobie. Jak na razie to mam same dylematy. Czy ciągnąc z niemiec i gazować, czy szukac u nas juz z instalacją (jak przypuszczam natrafienie na dobrze zrobioną instalację nie jest takie proste, a już znalezienie dokładnie takiego modelu i wyposażenia jak mnie interesuje graniczy wręcz z cudem). Poza tym odstrasza mnie załatwianie tych wszystkich niemieckich papierów żeby przytaszczyć auto do nas. Musiałbym miec kogoś kto sie na tym zna i mi pomoże, a nie bardzo takową osobę znajduję. No ale na razie przygotowuje się merytorycznie. Poszukiwania (o ile wszystko sie uda) rozpoczną się dopiero koło 2 połowy sierpnia.