Pare fotek z wyjazdu do Istambułu.Resztę fotek z trasy powrotnej przez Krym wrzucę pózniej ... jest tego ponad 5000 tyś ;D

Wyjazd z wawki miał być wpiątek przed szczytem komunikacyjnym. Lecz jak to bywa coś musiało sie spartolić... Drukarnia pomyliła kolorki na naklejkach. Czyli byliśmy w niedoczasie ;D . W koreczku wyjechaliśmy w kierunku katowic.Gościny udzielił nam znajomy i z samego ranka stawilismy się na starcie ;D



Troszkę autek było ;D Sebek wrzucił z Katowic więc nie będe dublował ;D

Droga przez Słowację i Węgry odbyla się bez wiekszych problemów .Spikneliśmy się z maluchem i wartburgiem ;D I tak na 3 furki równym tempem sobie pomykaliśmy do Istambułu.


Stanowisko dowodzenia w Wyrywnym Krystianie ;D



Reklama stacji benzynowej....



Bardzo popularna forma tuningu - krata na szybe ;D



Foto artystyczne ;D





Mały pitstop ze względu na wartbordzini ,który miał przerobiony na szybko układ chłodzenia zaadoptoway z corsy ;D



Widoki w Rumunii naprawdę przepiekne .



Serpetyny akurat na Malucha ;D



Napotkana ekipa z trójmiasta.



Po ciężkiej podróży czas na odpoczynek na kampie.
Poranne przebudzenie mogło być dla niektórych ciężkie ;D







Wprowadzenie kolejnego punktu docelowego w navi ;D



Sprawdzenie stanu przegubów i w drogę .



Widoki całkiem ,całkiem ;D





Takie "zarejestrowane" fury też byly widoczne ;D





Prawie jak reklama "ikei" ....



Mały też może dużo ....



Pitstop na wystudzenie wartbiego i znajome MZ-tki



Grigorii i jego Zielony Krystian







Graica Rumuńsko-Bułgarska



Most graniczny





Tu od samego czytania fura dostaje mocy ;D



"Hajłej" ...





Artystyczie ....



Kamp w Sozopolu



Mają fury do pościgow ;D



Ocena start po "unijnych drogach"...





Stare sprawdzone metody są najlepsze ....



Bywało i tak ,że konczyła się droga .... do granicy....



Lecz można było spotkać innych uczestników dróg i spróbowac nawiązać kontakt .... wzrokowy ;D



Coraz blizej celu .... już bez wartbiego który został i malucha asekurującego go .



Osiągneliśmy Istambuł pózną nocą .



Maluch dojechał nastepnego dnia a wartbordzini po walce z chłodzeniem,wydmuchaną uszczelką dotarł do Turcji po 3-ch ;D

Niech tylko ktoś powie ,że w unii są piękne drogi .....



Taka prowadzi od granicy do Istambułu z małym wyjątkiem rozchodzi się zaraz na 3 pasy plus awaryjny ....
To tak na szybko w dalszą drogę udalismy się przez Mołdawię w kierunku Krymu -Odessy-Jałty ....

Jeśli wcześniej serwer nie padnie..... będą inne fotki ;D

C.D.N.


Mam nadzieje ,że sie miło ogląda....

Pozdrawiam Anatol